Sprawdzamy jakie nowości w kategorii płytek zaproponowali producenci podczas targów Cersaie 2007.
To dla płytkarskich nowości do Bolonii co roku zjeżdżają producenci, dystrybutorzy i projektanci wiedzeni tutaj z niemal każdego zakątka świata.
Cersaie to największa impreza poświęcona branży płytek ceramicznych i to właśnie tutaj prezentowane są nowe kolekcje i nowe trendy, które obowiązywać będą w sezonie 2007-2008. Warto odwiedzić to niesamowite show, choćby ze względu na to, by zobaczyć jak zmienny i bogaty jest płytkarski design.
By się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć na to co rządziło wzornictwem płytek jeszcze w poprzednim sezonie 2006-2007. Wtedy zdecydowanie mówiono o wpływie natury na ich wygląd. I rzeczywiście, w kolekcjach dominowały motywy florystyczne, odważne barwy i duże formaty. W tym roku wiele się pod tym względem zmieniło. Naturalny trend wśród prezentowanych nowości był już praktycznie niezauważalny.
A płytka stała się... - no właśnie, chyba zdecydowanie bardziej "drapieżna".
Zawsze balck&white.
Pierwszy i najważniejszy trend, który zawładnął płytkarską modą to duet black&white. To zdecydowanie konsekwencja tego, co we wzornictwie działo się przynajmniej przez ostatni rok - bieli i czerni dużo było zarówno w modzie, jak i wnętrzarstwie. Efektowna gra kontrastowymi barwami okazała się chyba jedną z domen producentów płytek. W tym roku ich propozycje oglądało się z dużo większym zainteresowaniem niż zeszłoroczne naturalne wpływy. Może dlatego, że w przypadku bieli i czerni łatwiej o dobry, interesujący efekt. Biel i czerń łączono z wzorami - tymi już bardziej znanymi, jak np. kwiatowymi, czy nawiązującymi do barokowego stylu (np. "Budoir" Settecento), z płytkami reliefowanymi ("Bark" Mutina), czy w końcu z kolejną nowością - elementami błyszczącymi, brokatem, złotem ("Vibrazioni" Impronta, "Pietraluna" Viva Ceramica).
Zaczepiając o wątek związany z "błyskotkami" - warto dodać, że w tym sezonie jest to kolejne odkrycie projektantów i producentów płytek. Dla jednych to naturalnie przyjmowana konsekwencja pojawienia się już kilka lat temu stylu barokowego we wzornictwie. Inni uważają ten trend za zwykłą ekstrawagancję. Nie zmienia to jednak faktu, że w nowych kolekcjach płytek obecny był on stosunkowo często i z różnym natężeniem: od pojawiających się jedynie złotych dekorów (np. Sicis), przez płytki "złocone" prawie w całości ("Le vie della seta" Iris Ceramica), po serie, których domeną był wspomniany brokat, czy mocno mieniąca się powierzchnia (np. "Ma.de" Iris Ceramica).
Udane powroty.
Wśród nowości pojawiających się na tegorocznych Cersaie sporo było też udanych powrotów do trendów, które zdominowały wzornictwo płytek rok, czy nawet dwa lata temu. Mowa tu przede wszystkim o kolekcjach utrzymanych w stylistyce barokowej. Klimat intymnego buduaru cieszy się wciąż niesłabnącą popularnością, czego dowodem były nowe kolekcje utrzymane w tym stylu (także czarno-białe). Ostatecznie również wpływy naturalne nie dały tak zupełnie o sobie zapomnieć. Najlepszym tego przykładem są jaskrawo kolorowe, nowe serie: "Felicity" Villeroy&Boch, czy "S&F" Ceramica Fioranese. W tym roku kolekcje te skutecznie równoważyły czarno-białe klimaty.
Oczywiście nowe kolekcje płytek na Cersaie to nie tylko nowe trendy. Trudno jednak co roku wspominać o niestarzejących się beżach, imitacjach kamienia, czy wdzięcznych pastelach, które niezmiennie pojawiają się w ofercie praktycznie wszystkich, nawet najbardziej innowacyjnych producentów. Przecież to co "rusza" łazienkowy i płytkarski design to nowe trendy, kierunki i to im poświęcamy tę prezentację.