Zalanie to jedno z najczęstszych zdarzeń losowych, z którego skutkami muszą się mierzyć właściciele mieszkań. Co robić w takiej sytuacji i jakie kroki podjąć w celu uzyskania odszkodowania?
Ponad połowa szkód zgłaszanych towarzystwom ubezpieczeniowym przez właścicieli mieszkań spowodowana jest zalaniem. Przyczyn tego zdarzenia można wymienić wiele, niemniej najczęściej winowajcą okazuje się niesprawna pralka, pęknięta rura lub awaria zmywarki.
Ustalenie przyczyny zalania to kluczowa kwestia w kontekście ubiegania się o odszkodowanie. Każdy właściciel mieszkania powinien mieć na względzie to, że i on może okazać się sprawcą zalania. Z kolei ubezpieczenie nieruchomości w rankomat.pl to jedno z rozwiązań na zabezpieczenie się przed finansowymi następstwami tego zdarzenia.
Zalane mieszkanie – co dalej?
Gdy doszło do zalania, trzeba przede wszystkim zachować spokój i w pierwszej kolejności zlokalizować źródło wycieku wody. Jeśli dopływu wody nie da się odciąć, konieczne jest zmniejszenie rozmiarów wycieku. Jak najszybciej należy powiadomić sąsiada oraz administratora budynku (czyli spółdzielnię lub wspólnotę mieszkaniową).
Niekiedy niezbędne okazuje się wezwanie policji lub straży pożarnej – dzieje się tak wówczas, gdy doszło do zalania na dużą skalę. Stosowne służby przybyłe na miejsce zdarzenia sporządzają raport zniszczeń, który należy przekazać ubezpieczycielowi.
Przydatne mogą też być zdjęcia zrobione przez poszkodowanego. Szkodę powinno się jak najprędzej zgłosić ubezpieczycielowi, który przysyła swojego rzeczoznawcę. Bardzo ważne jest to, aby do momentu jego przybycia niczego nie naprawiać (chyba że jest to absolutnie konieczne w celu odpowiedniego zabezpieczenia mienia).
Rzeczoznawca pojawia się przeważnie w przeciągu 7-10 dni od daty zgłoszenia szkody. Dokonuje oględzin, wykonuje pomiary i fotografie, a następnie przygotowuje protokół, który przedkłada poszkodowanemu do podpisu. Później pozostaje już tylko czekać na telefon z firmy ubezpieczeniowej z informacją o proponowanej wysokości odszkodowania. Jeżeli poszkodowany wyraża zgodę, pieniądze zostają przelane na jego rachunek bankowy przeważnie w ciągu paru dni.
Od decyzji ubezpieczyciela o wysokości rekompensaty można się odwołać.
Zgłoszenie szkody zalania – liczy się czas
Na zgłoszenie szkody ubezpieczycielowi poszkodowany ma zwykle od 3 do 7 dni. W Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU) procedura zgłaszania szkody jest dokładnie opisana.
Przestrzeganie terminów określonych w umowie jest niezwykle ważne – w przeciwnym razie ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania bądź jego wysokość zostanie obniżona. W interesie poszkodowanego leży zatem poinformowanie ubezpieczyciela o szkodzie w wyznaczonym czasie oraz złożenie wszystkich wymaganych dokumentów. Na wypłatę bezspornej części świadczenia firma ubezpieczeniowa ma 30 dni (plus 15 dodatkowych dni na wypłatę części spornej).
Zalanie – nie zawsze winny sąsiad
Odpowiedzialność za zalanie nie zawsze spoczywa na sąsiedzie. Oględziny są nieodzowne, aby ustalić, kto zawinił. Nierzadko stroną winną okazuje się administrator budynku, który np. zaniedbał przeglądy hydrauliczne. Warto przy tej okazji przypomnieć, iż administrator odpowiada za stan rur biegnących w budynku pionowo – rury biegnące poziomo są zgodnie z przepisami częścią mieszkań, więc odpowiadają za nie właściciele lokali.
- 1
- 2
- Następna »