Forum Branży Łazienkowej: Stać nas na luksus

Po prezentacji przygotowanej przez przedstawicieli Maison Valentina przyszedł czas na dyskusję o łazienkach segmentu premium. Uczestnicy dyskusji podjęli próbę zdefiniowania, czym jest luksus w łazience.

W panelu Forum Branży Łazienkowej, prowadzonym przez Zbigniewa Urbańskiego udział wzięli: Soraia Costa, Sergio Oliveira jako przedstawiciele marki Maison Valentina, a także Łucja Janik - architekt, współwłaściciel, Rubicon Architektura i Projektowanie Wnętrz; Marcelin Matusiak - Strategic Insight Manager, GfK Polonia, ekspert ds. badań konsumenckich; Rafał Przygocki, zarządzający firmą Marmorin Design w Polsce oraz projektant Piotr Wełniak.

Piotr Wełniak rozpoczął od zwrócenia uwagi na fakt, że luksus mierzy się skalą. Łazienka premium to salon kąpielowy o powierzchni kilkudziesięciu metrów kwadratowych – powiedział.

- Łazienka jako wnętrze nabiera dziś nowego znaczenia. Przestaje być pomieszczeniem, służącym zaspakajaniu fizjologicznych potrzeb. Staje się coraz częściej wizytówką mieszkania czy domu. Polacy, przez lata pozbawieni dostępu do produktów z wyższej półki, wciąż odczuwają potrzebę luksusu. Rośnie świadomość potrzeby zatrudniania projektanta wnętrz, od którego oczekujemy dziś tzw. efektu WOW, spektakularności.

Zdaniem Sergio Costy wyznacznik luksusu zależy od klienta. Dla jednych liczy się materiał, dla innych technologia. Dlatego bardzo ważna jest dbałość o detale.

- Musimy zwracać uwagę na wszystko - podkreślał. Poproszony o wskazanie rynków, na których obserwuje się obecnie największy popyt na luksusowe wyposażenie łazienek, na pierwszym miejscu wymienił Stany Zjednoczone, na drugim – kraje bliskiego wschodu i Rosję, a na trzecim – ex aequo Francję, Wielką Brytanię oraz Indie.

Rozwojowi segmentu premium sprzyja korzystna koniunktura gospodarcza. Coraz więcej Polaków po prostu „stać na luksus”, a to napędza rozwój produktów premium niezależnie od branży. Marcelin Matusiak, odwołując się do przykładu marki Maison Valentina, zwrócił uwagę na panujący obecnie kierunek myślenia o łazience.

- Mamy w tej chwili do czynienia z personalizacją wnętrza, trendem polegającym na nadawaniu indywidualnego charakteru łazience. Wnętrze to nabiera szczególnego miejsca w naszym życiu, w domu i w rodzinie. Łazienka zaczyna coraz częściej być postrzegana jako przestrzeń wypoczynku. W łazience premium musi znaleźć się miejsce na leżankę, saunę, dużą wolnostojącą wannę czy jacuzzi. Klienci oczekują od projektanta wizji „filmowego”, nastrojowego wnętrza, w którym będą mogli przyjemnie spędzić czas.

Rafał Przygodzki zwrócił uwagę na fakt, że Polacy mają wciąż silną potrzebę luksusu, ponieważ przez kilkadziesiąt lat minionego ustroju byli pozbawieni możliwości korzystania z dóbr oferowanych przez zachodnie rynki. Nie zgodził się ze stwierdzeniem, że posiadacze łazienek o powierzchni kilku metrów kwadratowych nie mają szans na luksus.

- Łatwo jest stworzyć salon kąpielowy na dużej powierzchni - zauważył Rafał Przygocki - Sztuką jest zrobić coś z niczego, perełkę na kilku metrach kwadratowych. Obecnie mamy już możliwości, dostępne na rynku produkty ewoluują w kierunku sztuki użytkowej. Luksus dopasowujemy do oczekiwań klienta.

Paneliści podkreślali też, że myślenie o łazience premium powinno zaczynać się już na etapie projektowania domu.

- To bardzo ważne by o łazience myśleć już na etapie koncepcji projektowej – mówił Piotr Wełniak. - Powinniśmy przeanalizować jak, kiedy i kto będzie z niej korzystał. To pozwoli nam stworzyć wnętrze unikalne, dobrze odpowiadające potrzebom domowników i ponadczasowe. Tymczasowość i dekoracyjność nie jest dobra dla segmentu premium.

Jest natomiast czymś nieuniknionym w łazienkach komercyjnych, na które zwracała uwagę Łucja Janik. Takie wnętrza projektuje się z założenia na 8 lat. Po tym czasie następuje remont. Zdaniem Łucji Janik luksus w polskich łazienkach publicznych często oznacza stosowanie rozwiązań ekologicznych i urządzeń zaawansowanych technologicznie.
- Ekologia traktowana jest jak luksus, ponieważ rozwiązania, które oszczędzają wodę i energię są drogie zakupowo, choć tańsze w eksploatacji. Podobnie rzecz ma się z wyposażeniem zaawansowanym technologicznie - podkreślała Łucja Janik. Jednak inwestorzy komercyjni coraz częściej decydują się na stosowanie takich rozwiązań.